Jak zrealizować stronę internetową współpracując z agencją, a nie walcząc?

Aktualizacja:
W tym artykule dowiesz się, w jaki sposób wybrać agencję oraz jak współpracować z nią, aby nie zwariować. Pokażemy też najczęściej popełniane błędy i wyjaśnimy, jak się przed nimi ustrzec.

Istnieje wiele możliwości stworzenia własnej strony internetowej, począwszy od darmowych (lub płatnych) kreatorów, przez zatrudnienie freelancerów, po skorzystanie z usług większych zespołów fachowców zrzeszonych w agencjach i korporacjach. Jeżeli zależy komuś na jakimkolwiek wpisie w Internecie, nie chcąc wydać na to zbyt wiele, z pewnością zdecyduje się na kreator. Naszym zdaniem większą korzyść jednak przyniesie mu posiadanie konta w popularnym serwisie społecznościowym (np. Facebook lub Instagram) albo wizytówki w Google Moja Firma. Z kolei skorzystanie z usług freelancera początkowo może wydać się atrakcyjne pod względem finansowym, jednak współpraca może się nagle zakończyć (przeważnie z różnych przyczyn losowych i niezależnych;) ). Ci, którzy próbowali już własnych sił przy pierwszej stronie internetowej w kreatorach bądź mieli złe doświadczenia z współpracą z freelancerami rozpoczynają poszukiwania właściwej agencji interaktywnej.

Poszukiwania właściwej agencji. Źródło: @looneytunes, giphy.com

Jak wybrać odpowiednią agencję do stron WWW?

Jeśli już zdecydowaliśmy się na współpracę z agencją i chcemy powierzyć nasz projekt profesjonalistom, należy najpierw ich znaleźć. Przeważnie jeśli czegoś potrzebujemy rozpoczynamy poszukiwania od wpisania, naszym zdaniem, odpowiedniej frazy w Google. I wtedy się zaczyna. Agencji interaktywnych obecnie w Polsce jest mnóstwo i będzie prawdopodobnie jeszcze więcej. Dlatego po wpisaniu pierwszej frazy, wpisujemy drugą i trzecią aby w jakiś sposób zakroić wyniki. Odwiedzamy każdy wpis który przyciągnął nas treścią i eliminujemy te wyniki, które z jakiegoś powodu nam nie odpowiadają.

Czy należy brać pod uwagę lokalizację biura agencji? Warto wiedzieć, że wiele firm preferuje kontakt elektroniczny i telefoniczny. W praktyce spotkania na żywo nie są potrzebne, a nawet cały proces współpracy i tworzenia strony może przebiegać drogą elektroniczną. Można zaoszczędzić przy tym dużo czasu i paliwa ;).

agencja interaktywna w google
Wyniki wyszukiwania dla frazy "agencja interaktywna"

Dodatkowo sprawdzamy portfolio, opinie, aktywność w mediach społecznościowych. Po wstępnej selekcji pozostaje nam od kilku do kilkunastu wyników do których przesyłamy zapytanie. UWAGA! Jeśli prześlesz zapytanie mailem do wszystkich naraz z jawną kopią możesz być pewny, że jedyne co otrzymasz w zamian to odpowiedzi, w których agencje wzajemnie się pozdrawiają lub popularne „sprzedam opla”. Zapytanie powinno być zaadresowane do konkretnej firmy. Warto też pamiętać, aby nie wysyłać zapytania do kilkudziesięciu firm. W praktyce mało kto jest w stanie przeglądnąć, przeanalizować i porównać odpowiedzi aż tylu agencji, aby wybrać tą jedną konkretną. Warto wysłać zapytania do mniejszej ilości firm, ale starannie wyselekcjonowanych.

Najczęściej popełniane błędy przez klientów

Niestety wciąż głównym kryterium wyboru wykonawcy jest cena. Należy pamiętać, że  dobra strona internetowa za darmo nie istnieje. Często dostajemy w firmie telefon z pytaniem na dzień dobry - Jaka jest cena strony internetowej? Strona internetowa to nie jest produkt w pudełku, który ma swoją kwotę taką samą dla wszystkich. Jest to usługa, której efektem końcowym jest właśnie powstanie strony WWW. Na tą usługę składa się tak wiele zmiennych i czynników, że szybka wycena telefoniczna bez znajomości firmy, branży, potrzeb, celów - nie jest możliwa. Jeśli zależy nam na niskiej cenie, możemy skorzystać z gotowych rozwiązań kreatorów lub tańszej opcji freelancera. Nie możemy jednak oczekiwać wtedy od projektu zbyt wiele. Często bywa tak, że kwota zainwestowana w stworzenie takiej strony nigdy się nie zwraca, a my sami narażeni jesteśmy na dodatkowe koszty wynikające z naszej niewiedzy i braku odpowiedniego wsparcia technicznego i doradczego.

Każda agencja tworząc stronę internetową korzysta ze swojego „know-how” popartym jedną z wielu metodyk współpracy. Taki projekt składa się z pewnych etapów, które powinny następować po sobie jeden po drugim. Na każdym z tych etapów klient musi współpracować z agencją, a agencja z klientem. Ważne jest, aby klient był w pełni zorientowany na jakim obecnie etapie jest jego produkt oraz po co w ogóle dany etap się odbywa. Dla agencji najcenniejszy jest tzw. „świadomy klient”,  dlatego od początku współpracy staramy się edukować i wszystko wyjaśniać. Internet roi się od poradników typu "Strona internetowa html zrób to sam" lub „Jak samemu zrobić stronę internetową”, które często nie przedstawiają do końca prawdziwych faktów lub posiadają nieaktualne informacje. Zdarza nam się, że musimy wyprowadzać z błędu klienta, lecz on nigdy nie powinien wahać się pytać.

Bazując na głównych etapach tworzenia strony WWW zaprezentujemy kilka błędów, których „świadomy klient” powinien się wystrzegać.

Najczęściej popełniane błędy przez klienta. Źródło: searchinfluence.com

Początek współpracy – organizacja pracy

Przed rozpoczęciem współpracy ustalane są:

  • zakres projektu,
  • stopień zaawansowania,
  • cena,
  • czas.

Obecnie w modzie jest elastyczność – w trakcie trwania projektu często zakres oraz stopień zaawansowania jest rozbudowywany lub upraszczany, a co za tym idzie zmienia się czas realizacji. Nie jest on zależny tylko od wykonawcy, a przede wszystkim wpływ na niego ma właśnie klient – najważniejsze są odpowiednio zebrane materiały oraz komunikacja.

Właściwe materiały – słabej jakości pliki graficzne (kiepskie logo i zdjęcia) nie pomogą w odpowiednim starcie projektu. Materiały powinny być dostarczone w odpowiedniej formie na samym początku. Jeśli ich waga jest wysoka, powinniśmy je przesłać za pomocą serwisu typu wetransfer lub skorzystać z chmury online. Nie powinniśmy wysyłać ich bezpośrednio w wiadomości e-mail. Ważną rolę odgrywają tutaj prawa autorskie do materiałów – wciąż wiele firm nie posiada prawa do materiałów, którymi się posługuje, „pożyczając” zdjęcia ze stron producenta lub „kradnąc” ze stron konkurencji.

Usunięcie znaku wodnego
Usunięcie znaku wodnego. Źródło: @BriefCoZnosiPsychikaGrafika, fb.com

Należy być wyczulonym również na treści – muszą być one unikalne. Nie mogą występować na jakiekolwiek innej domenie, ponieważ możemy sobie zaszkodzić pod kątem SEO (duplicate content), nie mówiąc już o plagiacie, narażając się na konsekwencje prawne.

Dobra komunikacja – powinna być płynna i logiczna. Ze strony agencji przeważnie występuje opiekun klienta, który kontaktuje się z nim na każdym etapie projektu. Z kolei po drugiej stronie również powinna być wyznaczona jedna osoba (maksymalnie dwie na wypadek absencji tej pierwszej). Często powielanym błędem jest przesyłanie maili w kopiach do kilku osób, gdzie brak jest osoby odpowiedzialnej za projekt. Tworzy się bałagan w komunikacji i niekończące się serie poprawek, przez co projekt nie porusza się do przodu. Jeśli dochodzi do tego „forwardowanie” wiadomości, odpowiadanie na nieostatnią wiadomość lub wpisywanie odpowiedzi pod treścią lub wybiórczo w trakcie, możemy być pewni że taki projekt utknie już na samym początku.

Tworzenie makiety strony internetowej

Każda agencja interaktywna rozpoczyna budowę strony internetowej od opracowania prototypu na podstawie sporządzonego briefu oraz wywiadu z klientem. Często przed przystąpieniem do właściwego projektowania graficznego tworzone są makiety funkcjonalne strony internetowej. Przygotowuje się je w celu przedstawienia klientowi ogólnej architektury informacji oraz koncepcji strony. Dzięki opracowaniu takich makiet możliwe jest szybkie wprowadzanie wszelkich korekt, nawet kompletnie zmieniających układ. Główną cechą makiet jest:

  • prostota,
  • brak zdjęć i kolorów,
  • układ oparty o schematy.
Makieta funkcjonalna
Prezentacja makiety funkcjonalnej i projektu, który powstał na jej podstawie

Często klient nie do końca rozumie istotę tworzenia makiet, a jego uwagi zamiast poruszać projekt do przodu, mocno go spowalniają. Poniżej kilka ważnych kwestii, jak należy podchodzić do przedstawionej makiety.

Makieta strony internetowej to nie wstępny projekt graficzny - ten powstanie dopiero w oparciu o nią. Dzięki poświęconemu czasie na dopracowanie architektury informacji i struktury strony w następnym etapie będziemy mogli skupić się tylko i wyłącznie na projektowaniu graficznym.

Tworząc makietę nie powinniśmy wzorować się na konkurencji - często powielany błąd w przypadku zarówno makiet jak i projektu graficznego. Każda firma ma jakiegoś konkurenta, który posiada najlepszą stronę w branży. Jeżeli jest już online, prawdopodobnie została stworzona kilka miesięcy (a nawet lat) wcześniej. Trendy zarówno jak moda szybko się zmieniają. Jeżeli chcemy zająć pierwsze miejsce w rankingu najlepszej strony w naszej branży, powinniśmy stworzyć projekt nie podobny, a znacznie lepszy, stawiając na aktualny design, nowe technologie oraz maksymalną intuicyjność. Należy pamiętać, że nasza konkurencja nie stoi w miejscu i również może za jakiś czas zmienić stronę. Możemy być pewni, że nie będzie wzorowała się na swojej starej witrynie.

Większość makiet nie jest responsywna - nie jest to jeszcze działająca strona, mimo tego że często otwiera się w przeglądarce. Makiety tworzone są zwykle pod pewne sztywne rozdzielczości. Inaczej jednak jak w przypadku projektu graficznego, tutaj nie musimy zwracać uwagi na dokładne rozmiary oraz odstępy. Ważne, abyśmy widzieli makietę w całości, a nie uciętą w połowie.

Musi być maksymalnie prosta - im prostsza, tym więcej widać i czuć (User Experience). Jeśli wprowadzimy do makiety chaos, zostanie on również odtworzony na projekcie graficznym oraz w późniejszym czasie na gotowej stronie. Błędy w założeniach popełnione na początku ciągną się za nami do końca zlecenia. Warto poświęcić więcej czasu na ten etap oraz zaufać agencji, z którą współpracujemy.

Powinniśmy zadawać sobie pytanie „Co tu powinno się znaleźć?” zamiast „Jak to powinno wyglądać?” - jeśli skupimy się na rozmieszczaniu bloków i sekcji tylko symbolizujących daną informację nigdy nie przyjdzie nam do głowy, że czegoś wizualnie brakuje. Dzięki temu nie zaciemnimy przekazu dodając na siłę często niepotrzebne informacje. Nic nie dzieje się bez przyczyny - na makiecie każdy element umieszczany jest w jakimś celu pełniąc daną funkcję.

Na makietach funkcjonalnych brak jest animacji i zdjęć - czasami pierwszym powodem odrzucenia makiety jest uwaga: „nie podoba mi się - nic się nie rusza” lub „brakuje mi moich zdjęć”. O ile na zdjęcia przyjdzie czas w następnym etapie (projektowania graficznego), o tyle na animacje będziemy musieli poczekać aż do momentu kodowania HTML/CSS. Każdy etap odbywa się z określonego powodu i ma wpływ na następne. Nie jest możliwe skakanie między nimi oraz cofanie się.

Kreacja projektu graficznego

W tym temacie klienci poruszają się już dużo płynniej. Każdy wie, po co jest tworzony projekt graficzny i większość niejeden już opiniowało. Jeśli współpracujemy z danym klientem pierwszy raz, a on sam miał już swoje wcześniejsze doświadczenia z innymi wykonawcami (freelancerami lub agencjami) często przy przesyłaniu uwag rodzą się podobne sytuacje i poprawki. W tym artykule omówimy tylko te uwagi i zachowania, które są błędne, nie wpływając pozytywnie na końcowy efekt.

Nieprawidłowa relacja klienta z grafikiem. Źródło: reddit.com

„Logo lub fonty są zbyt małe” - nie są ;) Strona internetowa to nie reklama zewnętrzna typu billboard. Użytkownicy patrzą na nią z odległości kilkudziesięciu centymetrów i z pewnością dojrzą zgrabne logo umieszczone w rogu. Powinniśmy się raczej skupić na tym, co chcemy przedstawić oraz na drodze, jaką użytkownik powinien przejść, aby dokonać konwersji. Logo przeważnie towarzyszy nam na każdej podstronie i nie zostanie niezauważone. Sam projekt graficzny nie jest responsywny – jest to zwykła grafika tworzona pod daną rozdzielczość o konkretnej szerokości. Jeśli oglądamy ją na mniejszym ekranie niż ten, pod który została zaprojektowana, możemy mieć wrażenie zbyt małych elementów. Należy pamiętać, że projekt został wykonany przez profesjonalistów z doświadczeniem, którzy z pewnością zadbali o to, aby tekst był czytelny na każdym urządzeniu.

Justowanie tekstu - bloków tekstowych na stronach internetowych się nie justuje. Jeśli mamy do czynienia z czasopismem lub książką, szerokość szpalty jest stała. Dodatkowym udogodnieniem jest możliwość dzielenia wyrazów, dzięki czemu odległości pomiędzy słowami są równe. Z kolei strona internetowa wyświetla się na każdym możliwym urządzeniu, a co za tym idzie miejsce na tekst jest dynamiczne. Nie mamy wpływu na to, jak dany wiersz zostanie wyświetlony, przez co często jest sztucznie rozciągnięty. Użytkownik czytając dłuższy tekst męczy się skacząc z jednego wyrazu na inny.

Czy justować tekst na stronach?
Prawidłowe wyrównanie tekstu na stronie internetowej

„Bardzo mi się podoba, ale brakuje mi...” - skoro się bardzo podoba to często właśnie dlatego, że coś niepotrzebnego nie zostało tam umieszczone. Dobór odpowiednich elementów i eliminacja zbędnych nie jest prosta, ale daje nam gwarancję, że uzyskamy jasny i prosty przekaz. Przeważnie po dodaniu czegoś na siłę tracimy zarówno na designie jak i estetyce, wcale nie zyskując w warstwie merytorycznej.

Patrzymy na projekt zastanawiając się, co należy zmienić - wychodząc z takiego założenia zawsze coś zmienimy, choćby dla zasady. W większości przypadków kończy się to jednak tym, że wracamy do wersji pierwotnej. W pozostałych sytuacjach nieodwracalnej zmianie ulega projekt, często ze szkodą na końcowym produkcie.

Pokazywanie projektu osobom, którym się nie powinno - zanim projekt zostanie przesłany klientowi, czuwa nad nim grono osób, które wnoszą już swoje wartościowe uwagi i wskazówki na bazie sporego doświadczenia w branży. Klient, otrzymując projekt, może być pewny, że został on wykonany zgodnie ze sztuką oraz spełnia swoją funkcję. Naturalne jest zgłoszenie swoich uwag i propozycji, które powinny zostać przez agencję zweryfikowane oraz omówione z klientem. Pokazując otrzymany projekt w szerszym gronie (w firmie lub znajomym), często osobom które nie mają doświadczenia w opiniowaniu, narażamy się na niewłaściwe uwagi, które rzutują następnie na naszym postrzeganiu oraz rzucają przysłowiową kość niezgody pomiędzy agencję, a klienta.

Czy klient ma zawsze rację?
Źródło: @BriefCoZnosiPsychikaGrafika, fb.com

Coś co jest ważne - musi być na stronie głównej - nie musi. Im dłuższa strona główna, tym mniej osób przewinie ją do samego dołu – takie są fakty. Umieszczanie na siłę informacji na stronie początkowej nie daje nam gwarancji, że więcej użytkowników się z nią zapozna. Praktyczniej jest przenieść ją do odpowiedniej podstrony, której nazwa w menu pozwali użytkownikowi na dotarcie do niej tylko jednym kliknięciem, które zajmuje mniej czasu od przewijania. Możemy także dzięki temu lepiej monitorować co użytkownika najbardziej interesuje na naszej stronie.

„Mimo wszystko chciałbym zobaczyć jak to będzie wyglądało” - brak zaufania to poważna sprawa ;) Jeśli po otrzymaniu uwagi agencja odmawia jej wykonania, to z pewnością nie z lenistwa, a na podstawie doświadczenia i zgromadzonej wiedzy. Decydując się na współpracę z agencją nie powinniśmy liczyć na to, że będą oni naszymi rękoma ze znajomością programu graficznego. Rzadko zdarza się agencja, której odpowiada rola odtwórcza, a nie kreatywna.

Kodowanie HTML/CSS oraz wdrażanie interakcji i animacji

Mając już zaakceptowane projekty graficzne możemy przystąpić do kolejnego etapu jakim jest kodowanie. Tutaj klient musi uzbroić się w cierpliwość. Inaczej niż w poprzednich etapach rzadko kiedy przesyłane jest coś klientowi do akceptacji, a raczej do wglądu, przez co klient nie jest narażony na popełnienie zbyt wielu błędów. Poniżej przedstawiamy kilka cech, jakimi charakteryzuje się ten etap.

Brak większości prawidłowych linków - wciąż nie jest to w pełni działająca strona internetowa. Stworzonych jest kilka/kilkanaście głównych widoków typów stron. Występuje tylko parę umownych linkowań pomiędzy podstronami lub nie ma ich wcale.

U mnie nie działa - a u mnie działa (SOA #1) ;) Agencja sprawdza swoje dzieło testując je na różnych urządzeniach, rozdzielczościach oraz w różnych konfiguracjach. Jeśli jednak zdarzy się, że klientowi coś nie działa, powinien podać nazwę urządzenia, rozdzielczość, system operacyjny, przeglądarkę (w domyśle powinna być aktualna). Czasami nawet to może nie pomóc, wtedy wszystko wyjaśni zrzut ekranu konsoli przeglądarki z błędem, który się wyświetla.

Testowanie oprogramowania. Źródło: reddit.com

Na rynku jest tak wiele urządzeń i ich konfiguracji, że nie jest możliwe wyeliminowanie wszystkich ewentualności. Im większe doświadczenie ma agencja, tym zdarza się mniej błędów.

Programowanie i implementacja systemu CMS

Systemów CMS na rynku jest mnóstwo, począwszy od popularnego WordPressa. Każda agencja ma wypracowane swoje standardy oraz usługi. Z pewnością WordPress ma wiele zalet, ale nie można przejść obojętnie obok jego wad. Często klient wysyłając zapytanie z góry zaznacza, że strona ma być oparta o WordPress. Inny klient z kolei zaznacza na czerwono, że nie chce go widzieć na oczy ;). Kto ma rację? Ci drudzy z pewnością mówią tak na bazie własnych doświadczeń - przeważnie mieli już z nim do czynienia i spotkało ich coś złego, np. dziura w oprogramowaniu, przez którą stracili poufne dane lub powolne działanie strony z brakiem możliwości optymalizacji.

Z kolei zwolennicy WordPressa za główną zaletę uważają, że jeśli skorzystają z otwartego oprogramowania nie będą musieli wiązać się z jednym wykonawcą i będą niezależni. Otóż - nic bardziej mylnego. Może i będą mogli przebierać w agencjach i freelancerach, ale który z nich weźmie końcową odpowiedzialność za projekt? Jeśli coś przestaje działać, zwracamy się raczej do twórcy. Jeśli przez ten czas ktoś inny modyfikował stronę, początkowy twórca może odmówić pomocy. To samo mogą zrobić inni. Efektem tego jest to, że zostajemy z otwartym oprogramowaniem z pewną wadą, do której nikt się nie poczuwa i nikt jej nie naprawi. Nawet jeśli kogoś znajdziemy, to za pewien czas historia się powtórzy. Dodatkowo należy mieć świadomość, że tak jak wiele jest firm wdrażających WordPressa, tak wiele jest sposobów na jego implementację. Każda firma robi to "po swojemu", zlepiając go z wielu dostępnych modułów różnych autorów, przez co tym ciężej będzie nam znaleźć kogoś, kto zaopiekuje się naszym projektem.

Próba naprawy jednej rzeczy w źle wdrożonym systemie WordPress. Źródło: imgur.com

Podsumowując - zyskujemy elastyczność w wyborze wykonawców i późniejszych modyfikatorów, tracąc gwarancję, wsparcie i bezpieczeństwo. Prawdopodobnie żadna firma, która oferuje strony na WordPressie, nie zgodzi się na zapis w umowie mówiący o darmowych aktualizacjach wszelkich modułów i silnika przez okres 2-3 lat, nie mówiąc już o krytycznych aktualizacjach, których WordPress raz na czas wymaga.

My z kolei opieramy się o nasze autorskie rozwiązanie TS.CMS obecnie w wersji 7.0. Dowiedz się więcej o naszym systemie CMS. Zalety współpracy z jedną agencją bazując na ich wiedzy i doświadczeniu są ogromne. Najważniejsze to bezpieczeństwo, stabilność, szybkość.

Uzupełnianie treścią strony internetowej

Jeśli mamy już wdrożony system CMS do obsługi strony możemy przystąpić do jej docelowego uzupełnienia. Pewne widoki i podstrony posiadają już właściwą treść, lecz wciąż jest sporo braków. W zależności od początkowych ustaleń uzupełnienie strony może leżeć po stronie agencji lub klienta. O ile agencja bardzo dobrze wie jak korzystać z CMSa którego oferuje, o tyle klientom nagminnie zdarzają się pewne błędy, których należy się wystrzegać.

Źródło: reddit.com

Stosowanie własnych krojów i rozmiarów czcionek - podczas projektowania zostały ustalone fonty (np. jeden lub dwa) oraz zdefiniowane rozmiary dla tekstu ciągłego, nagłówków oraz pozostałych treści w sekcjach. Przeważnie CMS umożliwia nam edycję strony za pomocą rozbudowanych edytorów WYSIWYG, które dają nam możliwość dowolnej edycji treści, począwszy od zmiany rozmiarów po kolory i kroje fontów. Jest to kusząca opcja ale powinniśmy się jej wystrzegać. Musimy bazować na tym, co zostało zaprojektowane. W przeciwnym wypadku na stronie powstanie nam bałagan i brak spójności. Będzie miało to wpływ na odbiór naszej marki. Dodatkowo jeśli na stałe narzucimy treści pewien rozmiar, przestanie być od responsywny – wyświetli się takiej samej wielkości na wszystkich urządzeniach.

Redagowanie tekstów w Word i wklejanie do CMSa - o ile skorzystamy z „wklejanie bez styli” (ctrl+shift+v) lub specjalnie opcji „wklejania z Word” – nie ma problemu. Jeśli jednak skopiujemy ctrl+c i wkleimy ctrl+v możemy być pewni, że wraz z tekstem skopiowała nam się masa niepotrzebnego kodu HTML, który całkowicie zmieni wygląd treści. Dodatkowo jego pozbycie się dla agencji będzie uciążliwe i wiązać się będzie z dodatkową pracą i stylowaniem. Warto pisać treści bezpośrednio w systemie CMS i korzystać z podstawowych funkcji, jakie daje nam konkretny edytor WYSIWYG. Większość CMSów posiada opcję zapisu, więc możemy być pewni, że nic nie stracimy.

Umieszczenie kiepskiej jakości zdjęć i materiałów – żadna agencja nie chce bazować przy projektowania na złych materiałach, więc często klient dostarcza najlepsze jakie posiada już na początku. Następnie przy dalszym uzupełnianiu sam już nie zwraca na to uwagi i korzysta z gorszych zdjęć, samemu je obrabiając i dobierając. Efektem tego mamy produkt, który zmarnował swój potencjał.

Niestety, często zdarza się, że bardzo dobre projekty na etapie uzupełniania w treści zmieniają się nie do poznania. Warto ten etap powierzyć agencji lub stale konsultować z nią umieszczane treści oraz użyte materiały.

Umieszczenie strony na serwerze

Po ukończeniu uzupełniania projektu możemy przystąpić do uruchomienia strony internetowej na wybranym serwerze. Bardzo ważny tutaj jest wybór odpowiedniego hostingu. Powinniśmy zdać się tutaj na agencję, która przeważnie posiada w swojej ofercie własny hosting. Często jednak klient posiada już swój własny serwer i nie chce z niego rezygnować. O ile znajduje się on w nowoczesnej serwerowni nie powinno być żadnego problemu. Jeśli jednak jest przestarzały lub tworzony przez osobę, która nie ma wystarczającej wiedzy na ten temat, korzystanie z takiego serwera może okazać się niemożliwe. Każdy hosting powinien mieć aktualne biblioteki, być w pełni bezpieczny oraz zarządzany przez ludzi, którzy mają bardzo duże doświadczenie przy pracy nad hostingami WWW.

Uruchomienie strony na serwerze warto powierzyć profesjonalistom. Źródło: reddit.com

Klient powinien mieć również świadomość, że jeśli umieszcza stronę w miejscu, do którego agencja nie posiada stałego dostępu, nie może liczyć na gwarancję stabilności rozwiązania oraz szybkie reagowania w sytuacjach krytycznych. Inaczej rzecz ma się w przypadku, gdy klient powierza nam swoją stronę do hostowania. Na bieżąco monitorujemy każdą z nich i w przypadku wykrycia awarii reagujemy natychmiast. Droga do wykonania i wdrożenia wszelkich modyfikacji również jest skrócona do minimum.

Strona internetowa jest już online - co dalej?

Przede wszystkim należy się zastanowić, jak zwiększyć ilość odwiedzin na stronie internetowej? Z pomocą z pewnością powinna nam przyjść agencja, która wykonywała dla nas stronę. O ile sama nie posiada w swojej ofercie usług marketingowych, z pewnością dzięki swojej wiedzy doradzi, od czego moglibyśmy zacząć. Nie ma się co łudzić, że bez odpowiedniego budżetu uda nam się przyciągnąć rzeszę klientów.

Podobnie jak przy tworzeniu strony internetowej, przyciąganiem klientów na naszą stronę możemy zająć się sami, albo skorzystać z wiedzy i doświadczenia agencji interaktywnej. W Internecie roi się od bezpłatnych czy płatnych poradników, kursów oraz seminariów, lepszych oraz gorszych. Już sama analiza z jakiej oferty szkoleniowej skorzystać oraz nauka podstaw może nam zająć sporo czasu i pieniędzy, szczególnie jeżeli skorzystamy z usług wątpliwych „kołczów” nie posiadających większego doświadczenia.

Źródło: simpsonsworld.com

Dzięki skorzystaniu z oferty agencji marketingowych możemy uniknąć wielu błędów, oszczędzić czas i ostatecznie lepiej wykorzystać pieniądze, które chcemy przeznaczyć np. na optymalizację strony czy płatne kampanie. Jednocześnie firmy chętnie wyjaśnią i opiszą np. wprowadzane zmiany czy wskaźniki uruchomionych kampanii. Świadomy klient na tym etapie jest równie ważny, jak przy tworzeniu strony internetowej. Należy pamiętać, że od stworzenia strony wszystko się dopiero zaczyna, a ona sama powstaje z konkretnych powodów:

  • zdobywanie nowych kontaktów i klientów,
  • sprzedaż produktów,
  • budowanie i kreowanie wizerunku.

W tym momencie praktycznie każda firma ma swoją stronę internetową, więc fakt jej posiadania niczym nas nie wyróżnia. Warto już na etapie tworzenia strony opracować spójny plan i strategię późniejszych działań marketingowych.

Jeśli chciałbyś porozmawiać na temat współpracy przy opracowaniu Twojej strony internetowej, zapraszamy do kontaktu.


Oceń artykuł
4.5/5
ilość głosów: 91
teamsolution
Marketing | Web Design & Development

Może Cię również zainteresować

Obserwuj nasze profile social media, aby być na bieżąco

Zrób krok naprzód

Zapytaj o współpracę
Zaufali nam i się nie zawiedli
  • Subaru Polska
  • CCC
  • Blachotrapez
  • Dako
  • Bank Spółdzielczy w Limanowej
  • Semilac Ireland
  • Lestello